Czy w nadchodzącym sezonie możemy liczyć na jakiekolwiek oszczędności grzewcze, skoro czeka nas koniec dopłat do cen ciepła? Już tylko do końca bieżącego roku możemy liczyć na ulgi w tym zakresie. Od stycznia 2024 stawki wzrosną.
Nie da się tego uniknąć, ponieważ znika państwowa tarcza podwyżkowa – nie będziemy mogli już korzystać z wprowadzonej w ubiegłym roku ochrony przed podwyżkami cen ciepła do maksymalnie 40%. Teraz trzeba będzie płacić zgodnie z realnymi taryfami, wynikającymi z aktualnej sytuacji gospodarczej. A ta jest niestabilna.
Choć udźwignięcie nowej rzeczywistości dla wielu z nas nie będzie łatwe, warto poszukać oszczędności w taki sposób, który nie ograniczy naszego komfortu cieplnego. W przeciwnym wypadku będziemy musieli zaakceptować spadek jakości życia.
Innymi słowy, nie chodzi o to, żebyśmy przykręcili ogrzewanie i marzli zimą, bo nie wyjdzie nam to na dobre ani pod względem zdrowia fizycznego, ani psychicznego. Gdzie w takim razie szukać oszczędności?
Najbardziej skutecznym sposobem na to, żeby ograniczyć koszty grzewcze przy utrzymaniu (lub wręcz poprawieniu standardu życia), jest racjonalny (zautomatyzowany) pobór czynnika grzewczego. Czyli: modernizacja instalacji (jeśli jest przestarzała, niemożliwa do renowacji i przynosi straty) oraz efektywne sterowanie ogrzewaniem w każdym pomieszczeniu.
Systemy sterowania ogrzewaniem ENGO Controls ograniczają zużycie energii grzewczej wszędzie, gdzie zostaną zainstalowane. Sterowniki skutecznie redukują koszty eksploatacji, przynosząc oszczędności, poprawiając komfort i bezpieczeństwo. Są wygodnie obsługiwane w nowoczesny sposób (aplikacja mobilna) i uniwersalne. Ich skuteczne działanie jest niezależne od tego, czym ogrzewamy. Ale więcej o tym za chwilę.
To pytanie zadaje sobie chyba każdy.
Nadchodzący sezon grzewczy niestety zapowiada się drogo. I nie będzie to zjawisko chwilowe, bo nie chodzi jedynie o koniec dopłat do cen ciepła, z którym będziemy zmuszeni się zmierzyć. Eksperci branży grzewczej ostrzegają, że bez konsekwentnej transformacji w stronę źródeł niskoemisyjnych i OZE, ceny ciepła będą rosły z roku na rok. Nie wspominając o coraz niższej dostępności nieodnawialnych paliw grzewczych, co również podniesie ich wartość rynkową. Uniezależnienie się do paliw kopalnych w najbliższej przyszłości jest koniecznością.
Ale i bieżąca sytuacja nie pociesza.
Mimo że zeszłoroczny kryzys energetyczny odpuszcza (obecnie tanieje węgiel i gaz), nie ma co się łudzić, że będziemy płacić mniej. Weźmy pod uwagę, że w roku 2023 – z powodu drogich surowców – ciepłownie podniosły konsumentom opłaty. Wysokość podwyżek była różna, zależnie od regionu i miejscowości, ponieważ produkcję oraz przesył ciepła systemowego w Polsce prowadzi ok. 400 przedsiębiorstw, których taryfy różnią się między sobą i daleko im do jednolitości.
Jednak wiele ciepłowni w tym sezonie grzewczym nie obniży opłat, mimo spadku cen surowców, gdyż po ubiegłorocznym zamieszaniu mają w magazynach zapasy drogiego węgla. Sprzedają też gaz, który zakontraktowały według wcześniejszych, wysokich stawek. Z tego powodu wielu z nas nie może liczyć na oszczędności tylko dlatego, że kryzys osłabł.
Dlatego warto wziąć sprawy w swoje ręce i zautomatyzować pobieranie czynnika grzewczego, wykorzystując do tego najbardziej jakościowe sterowniki. To zawsze zapewni oszczędności.
Automatyka grzewcza ogranicza koszty ogrzewania dzięki stałej kontroli temperatury w budynku. Nieważne czy naszym źródłem ciepła jest kocioł węglowy, gazowy, elektryczny, pompa ciepła czy cokolwiek innego. Największe znaczenie ma sposób, w jaki instalacja pobiera paliwo, za które płacimy. A sposób ten jest niegospodarny, jeśli nie korzystamy z jakościowych sterowników.
Warto wybrać sterowniki z najnowocześniejszymi algorytmami sterującymi, które precyzyjnie pilnują poboru. Wtedy mamy pewność, że instalacja zużywa dokładnie tyle paliwa grzewczego, ile trzeba, nie przegrzewając wnętrz i nie marnując cennej energii.
Dzięki sterowaniu strefowemu możemy zmniejszyć ciepło o kilka stopni w miejscach, w których rzadziej przebywamy lub gdzie komfort cieplny nie jest niezbędny. Rozwiązanie to sprawdza się wszędzie tam, gdzie chcemy dokładnej kontroli nad temperaturą. A chcemy jej w naszych domach – dla oszczędności. Z zastosowaniem technologii ENGO Controls możemy obniżyć rachunki aż do 30%.
Skuteczność naszego sterowania temperaturą potwierdzają nie tylko klienci indywidualni, ale i gospodarze budynków użyteczności publicznej, przedstawiciele branży hotelarskiej, architekci i projektanci.
Nasz klient borykał się z wysokimi opłatami grzewczymi i słabą kontrolą nad dwoma pokojami na piętrze swojego domu, które w roku akademickim wynajmował studentom. Młodzi ludzie nierozważnie korzystali z ogrzewania, co zwiększało koszty eksploatacyjne. Dom pana Krzysztofa jest ogrzewany podłogowo, źródło ciepła to kocioł olejowy.
Aby rozwiązać narastający problem, właściciel umieścił w każdym pomieszczeniu nasze regulatory. Zdecydował się też na listwę sterującą i siłowniki termoelektryczne. Następnie określił maksymalną temperaturę zadaną (23,5℃) oraz zdecydował się na montaż czujników otwarcia przy oknach, dzięki czemu regulatory automatycznie wyłączały się przy ich uchyleniu.
Pan Krzysztof nareszcie nie musiał prosić studentów, aby przed wyjściem z pokoju kończyli wietrzenie lub pilnować wartości temperatur, które ustawiali na regulatorach. Nie denerwował się już niefrasobliwością lokatorów. Te proste działania dały panu Krzysztofowi pełną kontrolę nad zużyciem energii i ogromne oszczędności. Zużycie oleju opałowego spadło średnio z 7 litrów na dobę do 4. Nasz klient nie obawia się już tak bardzo tego, że w nadchodzącym roku nastąpi koniec dopłat do cen ciepła, bo wie, że może zapanować nad kosztami.
Właściciel domku wypoczynkowego Chillout przed otwarciem dla gości nowo wybudowanego obiektu obawiał się czy udźwignie opłaty grzewcze. Zdecydował się na ogrzewanie podłogowe oraz kocioł gazowy.
Przygotowując projekt domku w górach, poczynił wyliczenia związane z zapotrzebowaniem na energię użytkową (konieczną m. in. do ogrzania Chilloutu). Bez naszego systemu jego wyliczenia były niepokojące.
Właśnie to skłoniło naszego klienta do rozejrzenia się za energooszczędnymi sterownikami, które pozwoliłyby skutecznie zmniejszyć gigantyczne zużycie gazu. Efekt szybko przerósł oczekiwania! Gospodarz Chilloutu oszacował oszczędności na 30% w stosunku do opłat, które musiałby ponieść bez naszego sterowania.
Na sterowanie ogrzewaniem ENGO Controls zdecydowała się także znana projektantka wnętrz i architektka – Marta Czerkies. Wybrała naszą markę, aby kontrolować temperaturę w swoim domu, zrealizowanym według koncepcji tzw. „nowoczesnej stodoły”.
Systemy sterowania ENGO Controls odpowiadały jej potrzebom, gdyż w nowoczesnej stodole liczy się przede wszystkim prostota, przestronność i – to warunek kluczowy – maksymalna energooszczędność. Wykorzystane materiały, instalacje i urządzenia muszą być przyjazne środowisku oraz niedrogie w eksploatacji. Muszą sprawić, żeby jedno- lub dwuspadowy dom był jak najtańszy w użytkowaniu. Mając na uwadze oszczędności, projektantka postawiła na nas.
Podsumowując, mimo niestabilnej sytuacji na runku ciepłowniczym, kluczem do oszczędności grzewczych zawsze jest zautomatyzowanie poboru energii. A to dlatego, że bez pomocy matematycznych algorytmów sterowania temperaturą, nie jesteśmy w stanie ustawić poboru idealnie zgodnego z zapotrzebowaniem i będziemy przepłacać.
Nie obniżymy cen ciepła systemowego. Nie wpłyniemy na wysokość taryf naliczonych przez ciepłownie. W tym temacie pozostaje mieć nadzieję na ustabilizowanie się sytuacji rynkowej i stopniowe obniżanie opłat. Jednak możemy zmniejszyć skutki kryzysu dla naszych domowych budżetów. Możemy zarządzać instalacją grzewczą i ograniczać zużycie energii.
ENGO Controls gwarantuje najnowocześniejsze sterowanie ogrzewaniem – tak w małych, jak i w wielopiętrowych obiektach. Nasze sterowniki współpracują z technologią Tuya, co pozwala na obsługę w aplikacji mobilnej ENGO Smart produktów innych marek, które są kompatybilne z tą platformą. To z kolei daje możliwość tworzenia energooszczędnych zależności pomiędzy elektroniką typu smart. Efekt? Oszczędności i wygoda w jednym!
Nie osiągniemy tylu korzyści przy zastosowaniu rozwiązań mniej zaawansowanych technologicznie.
Efektywne ogrzewanie w zasięgu ręki:
