Jak sterować ogrzewaniem? Poradnik u progu zimy
ENGO logo

Jak sterować ogrzewaniem?
Poradnik u progu zimy

3/11/23

Powrót

Jak sterować ogrzewaniem mądrze i oszczędnie?

Rozpoczął się sezon chłodów, dlatego wielu z nas intensywnie zastanawia się, jak sterować ogrzewaniem, aby odczuwać przyjemny komfort cieplny, lecz nie przepłacać za pochłanianie energii grzewczej.

Szukamy na to sposobu zwykle po corocznej konserwacji lub okresowej wymianie źródła ciepła na efektywniejsze. Chcemy, aby było taniej niż w ubiegłym sezonie – albo przynajmniej, żeby nie było drożej. Najszybszą drogą do osiągnięcia tego celu jest korzystanie z coraz bardziej nowoczesnych systemów sterowania temperaturą. Jednak decyzja o ich wdrożeniu nie daje jeszcze odpowiedzi na pytanie, jak sterować ogrzewaniem mądrze i oszczędnie.

Niektóre źródła ciepła mają fabrycznie wbudowane termostaty. Ich możliwości technologiczne i obsługa są przedstawiane przez producenta w dokumentach zakupu, dlatego nie będziemy się na tym skupiać. Dzisiejszy artykuł poświęcimy sterowaniu temperaturą w pomieszczeniach za pomocą regulatorów pokojowych. Takich, które pracują w ścisłej współpracy z urządzeniem grzewczym, lecz nie są jego integralną częścią.

Jak sterować ogrzewaniem, żebyśmy byli zadowoleni?

Najczęściej zależy nam przede wszystkim na tym, żeby sterowanie ograniczało zużycie paliwa grzewczego (oszczędności), a ustawianie temperatury było dokładne, szybkie i maksymalnie intuicyjne (komfort). Chętnie sięgamy po rozwiązania z zakresu automatyzacji, ponieważ to po prostu wygodne. Wystarczy raz zaprogramować działanie ogrzewania (wybrać harmonogram) i nie trzeba pamiętać o ręcznej nastawie czy kontroli temperatury każdego dnia od nowa.

Tradycyjne przygrzejnikowe głowice termostatyczne, na których jeszcze do niedawna ręcznie ustawialiśmy, mocno zresztą przypadkowe wartości, przechodzą do lamusa. Dzieje się tak nie tylko wskutek rosnącej popularności ogrzewania podłogowego. Pracą grzejników również chcemy sterować precyzyjniej, wydajniej i wygodniej.

Dla wielu osób istotne jest doglądanie ogrzewania drogą internetową (poprzez smartfon). Pozwala to na budowanie zależności między nowoczesną instalacją grzewczą a elektroniką w inteligentnym domu – bez względu na to, czy ogrzewamy grzejnikami, czy podłogówką.

Sterowanie temperaturą weszło więc pewnym krokiem w świat zaawansowanych smart technologii i mamy wobec niego naprawdę wysokie wymagania. Ale, żeby wiedzieć, jak sterować ogrzewaniem, abyśmy byli usatysfakcjonowani efektami, musimy zacząć od podstaw.

Najpierw wybierzmy rodzaj termostatu

Jednym z pierwszym kryteriów jest sposób montażu sterowników pokojowych. Wybieramy między regulatorami przewodowymi i bezprzewodowymi, podtynkowymi i natynkowymi. Dostępne są również modele wolnostojące (w praktyce, najczęściej natynkowe z dodatkowym stojakiem), które możemy postawić np. na półce.

Kolejna kwestia to czujniki temperatury w termostacie. Pamiętajmy, że przy podłogówce, dla własnego komfortu i bezpieczeństwa, zaleca się skorzystanie z dwóch czujników – temperatury powietrza (na podstawie jego odczytów odbywa się sterowanie temperaturą) i temperatury podłogi (jako zabezpieczenie przed przegrzaniem instalacji). Z tego powodu warto zadbać, aby nasz termostat miał opcję podłączenia dodatkowego czujnika zewnętrznego (przy ogrzewaniu podłogowym).

Na rynku znajdziemy regulatory, które sterują instalacją grzewczą albo klimatyzacją, jednak najmądrzej zdecydować się na rozwiązanie uniwersalne. Kontrolują one tak ogrzewanie, jak i chłodzenie. Jeśli nie wiemy, jak sterować ogrzewaniem, możemy wyposażyć się w regulatory o ograniczonych opcjach obsługi (np. proste modele z pokrętłem). Jeśli nie boimy się tematu, do dyspozycji mamy propozycje bardziej zaawansowane, z wyświetlaczem i/lub sterowaniem internetowym (poprzez aplikację na urządzeniu mobilnym). Wybór jest więc szeroki.

Zwróćmy uwagę na algorytmy sterujące i dostępne harmonogramy

Wiele zależy od tego, czym chcemy sterować, tzn. jakim rodzajem ogrzewania. Więcej na ten temat pisaliśmy, omawiając podstawowe algorytmy sterujące – tutaj. Przypomnijmy tylko, że dla ogrzewania podłogowego najlepiej sprawdzą się dokładne algorytmy (PWM, czy samouczący się TPI), które uwzględniają czas nagrzewania się pomieszczenia.

Podłogówka długo się nagrzewa i długo oddaje ciepło, dlatego potrzebuje sterowania impulsowego. Przy grzejnikach często wystarczy histereza. To dwupołożeniowy algorytm (włącz/wyłącz), w którym mechanizm sterowania opiera się na różnicy między temperaturą zadaną a panującą aktualnie w pomieszczeniu (cykle dogrzewania i wychładzania). Trzeba więc uważnie sprawdzać, jakie programy sterujące zostały wbudowane w wybrane przez nas regulatory.

Regulatory elektroniczne oferują nam różne warianty pracy. Jedne pracują w rytmie dobowym, inne w tygodniowym – i te ostatnie oferuję nam różne harmonogramy. Możemy je dopasowywać do swojego dnia i w dowolnym momencie modyfikować. Oznacza to, że dla mniej zaawansowanych modeli możemy ustawić tylko jedną stałą temperaturę (wariant dobowy). Ale bardziej rozbudowane technologicznie urządzenia pozwalają na zbudowanie harmonogramu dla wszystkich dni w tygodniu (np. inne godziny grzania w dni robocze, inne temperatury w weekendy). Im bardziej elastyczne są harmonogramy, tym bardziej funkcjonalny staje się termostat. Zwłaszcza, jeśli żyjemy aktywnie.

Wtedy niezastąpione będzie również sterowanie ogrzewaniem online, które pozwala na bieżąco ingerować w ustawienia systemu grzewczego. Oczywiście z korzyścią dla wydajności systemu.

Odwieczne pytanie: gdzie zamontować regulator pokojowy?

Mówiąc o regulatorze pokojowym, przypomnijmy, mamy na myśli sterownik z wbudowanym czujnikiem temperatury powietrza i panelem programowania. Jest kilka uniwersalnych zasad montowania tych urządzeń, jednak najlepiej rozważyć każdy przypadek (budynek) z osobna. Mamy przecież różne domy, różne instalacje grzewcze, różne sposoby użytkowania przestrzeni.

Generalna zasada głosi, aby instalować regulator w tym miejscu pomieszczenia, gdzie chcemy dokonywać głównego pomiaru temperatury i w takiej lokalizacji, która da swobodny dostęp do panelu. Nie zaleca się natomiast montażu sterownika w pobliżu okien, gdzie jest stale narażony na przeciągi, przegrzanie promieniami słonecznymi.

Przy ogrzewaniu podłogowym w miarę wygodną opcją jest montaż regulatora w pobliżu włącznika światła (zwykle przy drzwiach). Jednak przy ogrzewaniu grzejnikowym (jeśli regulator będzie zbyt oddalony od grzejników) może to powodować nierównomierny rozkład temperatury, czyli – dyskomfort termiczny. Aby łatwo dostosować regulator do potrzeb wnętrza, warto rozważyć zakup modelu, który pozwala na podłączenie dodatkowego zewnętrznego czujnika temperatury. Zamontujemy go np. w miejscu bardziej wychłodzonym i ustawimy jako czujnik główny. Wtedy regulator będzie pracował na jego „polecenie”. Jest to jedna z bardziej praktycznych porad na temat tego, jak sterować ogrzewaniem.

Jak sterować ogrzewaniem, jeśli regulator temperatury jest podłączony bezpośrednio do źródła ciepła?

Regulatory temperatury współpracują z listwą centralną oraz siłownikami (podłogówka) lub z głowicami termostatycznymi (ogrzewanie grzejnikowe). W obu tych przypadkach kontrolują one przepływ czynnika grzewczego (zwykle gorącej wody) w pętlach danej strefy grzewczej (podłogówka) lub w kaloryferach (ogrzewanie grzejnikowe). Stwarza to doskonałe warunki do sterowania strefowego (osobna temperatura w każdym pokoju, bo regulator w każdym pokoju).

Natomiast regulator podłączony bezpośrednio do źródła ciepła, np. kotła (przewodowo lub drogą radiową) uruchamia oraz wstrzymuje jego pracę (włącz/wyłącz). Działa zgodnie z wybranym harmonogramem. Wówczas urządzenie grzewcze uruchamia grzanie do osiągnięcia ustawionej temperatury – mierzonej przez jeden termostat pokojowy.

W każdej z tych opcji chodzi o to, aby temperatura wnętrz była zgodna z naszymi ustawieniami. Jednak podłączenie regulatora bezpośrednio do urządzenia grzewczego nie daje możliwości sterowania strefowego. Pozwala jedynie na sterowanie centralne, którego główną wadą jest przypadkowa (losowa) temperatura w wielu miejscach domu. Aby maksymalnie ograniczyć ten problem, zaleca się umieszczanie termostatu w tzw. pomieszczeniu reprezentatywnym. Takim, które jest najchętniej i najczęściej wykorzystywane przez domowników.

Sterowanie centralne – choć mniej dokładne niż strefowe, a przez to mniej oszczędne – nadal jest często praktykowane. Zwłaszcza w mieszkaniach, mniejszych budynkach lub tam, gdzie potrzebna jest jakakolwiek kontrola nad instalacją grzewczą.

Czy sterowanie ogrzewaniem zawsze jest potrzebne?

Tak, aczkolwiek stopień przydatności automatycznego sterowania temperaturą zależy od danej przestrzeni, od sposobu jej wykorzystywania. Wszędzie tam, gdzie żyjemy na co dzień, zużycie energii grzewczej powinno być mądrze kontrolowane, bo to się zwyczajnie opłaca. Nie warto puszczać tego procesu na żywioł, gdyż słono za to zapłacimy. Nie wspominając o tym, że do wychłodzonych lub przegrzanych wnętrz niechętnie się wraca. A do domu powinniśmy wracać z przyjemnością.

Sterowanie ogrzewaniem przydaje się także w obiektach, które użytkujemy sporadycznie (np. domek w górach czy drugie mieszkanie, w którym bywamy okazjonalnie). Warto mieć zdalny wpływ na instalację w takim miejscu (dzięki aplikacji mobilnej). Jednak w tym przypadku automatyzacja to raczej udogodnienie, a nie konieczność. Jeśli pojawiamy się gdzieś rzadko, bez trudu zgodzimy się na to, że temperatura nie jest optymalna. Ale gdy musimy się z tym borykać każdego dnia, sytuacja staje się po prostu uciążliwa. I kosztowna.

Pamiętajmy, że rezygnacja z nowoczesnej automatyki sterującej ogrzewaniem to dobrowolna rezygnacja z trzymania ręki na pulsie domowego budżetu. Wiedząc, jak sterować ogrzewaniem, dajemy sobie przepustkę do tańszej eksploatacji każdego budynku.

Jak sterować ogrzewaniem i wietrzyć dom?

Tutaj doskonałym rozwiązaniem będą inteligentne systemy sterowania. Pozwalają one na budowanie scenariuszy pracy instalacji grzewczej w powiązaniu z akcesoriami smart home. Jednym z takich akcesoriów jest czujnik otwarcia (okna/drzwi), który – włączony do systemu (zainstalowany w aplikacji) i powiązany z regulatorem – pomoże zbudować zależność idealną do energooszczędnego wietrzenia pomieszczeń. Tworząc prostą regułę, szybko przekonamy się jak sterować ogrzewaniem optymalnie i nowocześnie.

Mały game changer – czujnik otwarcia

Reguła ta sprawia, że w chwili otwarcia okna lub drzwi balkonowych, przy których zamontowaliśmy czujnik, regulator automatycznie wstrzymuje pracę ogrzewania. Pozwala to uniknąć nieekologicznego marnowania energii i trwonienia pieniędzy na skutek „ucieczki” ciepła. Regułę można dopasować w aplikacji mobilnej, np. planując ją w taki sposób, aby uruchamiała się dopiero po kilku sekundach po otwarciu. Będzie to o tyle praktyczne, że nie wyłączy ogrzewania, jeśli np. otworzymy okno tylko po to, aby strzepnąć okruchy z obrusu. Tak niewielkie urządzenie może całkowicie odmienić „reguły gry”, gdyż w znaczący sposób poprawia energooszczędność każdego domu.

Automatyzacja a smart home – czy to jest to samo?

Nie do końca. Choć bez automatyzacji inteligentny dom nie mógłby istnieć.

Automatyzacja – jak sama nazwa wskazuje – automatyzuje domowe instalacje, usprawnia je. Sprawia, że obsługa domu „dzieje się sama”. Dzięki automatyzacji nie trzeba ręcznie regulować temperatury (np. na głowicach manualnych przy grzejnikach) i jej pilnować (w większości i tak na „chybił-trafił”). Robią to za nas matematyczne harmonogramy. Podobnie jak w przypadku innych sprzętów, rolet, bram. Automatyczne sterowniki wyręczają człowieka w rutynowych, nużących czynnościach, zmniejszają jego wysiłek, jako gospodarza. A przy tym są dokładne, regularne. Obsługa instalacji jest pozbawiona błędów ludzkich.

Natomiast smart home, czyli zdalne sterowanie przez Internet, idzie o kilka kroków dalej. Poza możliwością sterowania domem z dowolnego miejsca, pozwala budować nieskończenie wiele inteligentnych zależności pomiędzy domową elektroniką. Inteligentne regulatory i akcesoria realizują reguły (scenariusze) ułatwiające codzienność i optymalizujące zużycie energii grzewczej, elektrycznej. Smart home może pracować zarówno w środowisku zamkniętym, jak i otwartym. W tym ostatnim wariancie staje się uniwersalny; produkty różnych marek łączą się w ramach jednej sieci domowej, mogą być sterowane za pomocą tej samej aplikacji. To daje właściwie nieograniczone możliwości i wykracza poza granice standardowej automatyzacji.

Błędy popełniane przy korzystaniu z regulatorów temperatury

Pierwszy błąd możemy popełnić już na starcie, czyli na etapie zakupu sterownika (sterowników – przy sterowaniu strefowym), wybierając niewłaściwy model. Regulator może nie współpracować z urządzeniem grzewczym, z naszą instalacją. Może się zdarzyć, że kupimy wariant przewodowy w sytuacji, gdy w budynku nie ma możliwości „czystego” poprowadzenia przewodów albo wariant bezprzewodowy dla domu z licznymi barierami architektonicznymi dla sygnału. Aby tego uniknąć, zakup warto konsultować z instalatorem, a także zapoznać się z parametrami technicznymi regulatora. Producent informuje, do jakich źródeł ciepła przeznaczony jest produkt. W danych technicznych podaje typ wbudowanych programów sterujących, co pozwala prawidłowo dopasować sterownik do ogrzewania (podłogówka, grzejniki). Nawet jeśli nie do końca wiemy, jak sterować ogrzewaniem.

Następnie trzeba dobrze przemyśleć ulokowanie regulatora i/lub czujników temperatury, na podstawie których będzie odbywało się sterowanie – zwłaszcza w ogrzewaniu grzejnikowym. Jeśli tego starannie nie rozplanujemy, nie będziemy się cieszyć komfortem cieplnym, bo z dużym prawdopodobieństwem stworzą się strefy wychłodzenia i przegrzania. Nierównomierny rozkład temperatur potrafi być – tak po ludzku – irytujący.

Rozpoczynając użytkowanie regulatora, warto spokojnie zapoznać się z jego funkcjami oraz sposobem działania. Często chcemy widzieć efekty od razu, a to niemal niemożliwe. Chodzi o to, aby dać sterownikowi minimum kilka dni na „rozkręcenie się”, a sobie na wyciągnięcie wniosków. Nie ma sensu poprawiać ustawień, ilekroć przyjdzie nam do głowy nowy pomysł na ulepszenie sterowania. Ciągłe zmiany w regulacji temperatur wprowadzą chaos i sprawią, że nie będziemy w stanie ocenić, co służy naszemu komfortowi (i portfelowi), a co nie. Cennym ułatwieniem będzie wybór regulatorów, które są wyposażone w blokadę przycisków, a nawet całego trybu ustawień. Dzięki tej przydatnej funkcji nikt niepowołany (np. dziecko) nie zmieni parametrów grzania bez naszej wiedzy.

Przeczytałeś poradnik, ale nadal masz pytania? Zapraszamy do kontaktu z działem technicznym marki ENGO Controls:

Sezon grzewczy:

pon.-pt.: 8:00-20:00

sobota: 8:00-14:00

Poza sezonem:

pon.-pt.: 8:00-16:00

+48 32 750 65 05

serwis@engocontrols.com



Przeczytaj także



Więcej z kategorii

    NAPISZ DO NAS